Jak nie dać się depresji w pandemii.
Nie tylko depresji w pełnym tego słowa znaczeniu, ale również obniżonemu nastrojowi, złemu samopoczuciu, demotywacji. Czyli tym, co m. in. w depresji się mieści. Sławetny obecnie wirus ma wpływ na każdą dziedzinę naszego życia- wszystko jakby stanęło na głowie. Nie jest to łatwy czas szczególnie dlatego, że nie możemy funkcjonować tak jak zwykle. To powoduje dużo frustracji, złości i bezsilności.
Izolacja i depresja.
Najtrudniej może być tym, którzy sami muszą być w domu. Dlaczego najtrudniej, bo jakby nie było obecność drugiego człowieka jest niezwykle potrzebna dla naszej kolokwialnie mówiąc psychiki. Móc z kimś namacalnie porozmawiać, przytulić się, spojrzeć w oczy, czy z kimś zjeść posiłek jest dla nas bardzo ważne. Do tej pory mogliśmy sobie z tego nie zdawać sprawy. Pozbawienie takiej możliwości bardzo wpływa na obniżenie nastroju, może nasilać stany depresyjne i lękowe.
Co robić, by nie dać się depresji.
W kilku pomysłach co robić, aby utrzymać dobre samopoczucie.
- Utrzymuj zmienny rytm dnia. Rób różne rzeczy najlepiej naprzemiennie: np. poczytaj książkę, potem poodkurzaj, a potem włącz ulubiony serial, zadzwoń do kogoś, poćwicz. Chodzi o to by za długo nie być w miejscu. Mózg lubi zmiany.
- Jedz lekko. Mamy mniej ruchu, wolniej spalamy kalorie – przez co możemy czuć się ociężali. Ugotowanie lekkiego posiłku może być dla nas nowym zadaniem i jednocześnie wyzwaniem dla naszej głowy.
- Rób nowe rzeczy. Nasz mózg lubi wyzwania i lubi się uczyć. Kiedy jest zajęty rozwiązywaniem nowych zadaniach nie ma czasu na zbyt dużo rozmyślań. Takim zadaniem może być nauka sudoku, kilka słów w nowym języku, skorzystanie z nowego przepisu na ugotowanie czegoś nowego, cokolwiek czego jeszcze nie robiliśmy. Nawet jeśli nie wyjdzie to nic nie szkodzi, chodzi o sam fakt próbowania.
- Dokończ coś co kiedyś, zacząłeś i zabrakło weny. Nowa sytuacja, w której jesteśmy to nowa perspektywa – przychodzą nowe pomysły.
- Rozmawiaj. Utrzymuj kontakt ze znajomymi, możesz umówić się codziennie na kawę on line lub telefon. Jeśli nie znajomi to zawsze możesz skorzystać ze wsparcia specjalistów.
- Daj sobie dawkę śmiechu – obejrz komedię, kabarety.
- I chyba najtrudniejsza rzecz akceptacja dyskomfortu – umiejętność rozumienia, że jest to rzecz obecnie niezbędna, nie mamy zbytniego wpływu na ogólny stan epidemii wirusa, mamy wpływ jak spędzamy i przetrwamy ten czas.
- Życzę, że Wam na ten czas dużo akceptacji i jak najmniej frustracji i oczywiście zdrowia.